Nie zrozumiałm tego fragmentu, gdy żołnierze wchodzą do domu, z którego do nich strzelano i Gabriel oznajmia, że "jest czysto". Czy on wiedział, że "nie jest czysto" i liczył na to, że Devin zostanie zastrzelony? Wydało mi się, że Gabriel się chował, bo wiedział, że tam ktoś jeszcze jest.