hahaha..., a tak na serio, jeśli ktoś chciałby zapłacić, żeby zobaczyć ten film, to może o wiele lepiej wydać pieniądze, np. przepić, albo nawet oddać menelowi ;)
Potwierdzam, dwie wersje przeboju ABBY, to wszystko co wyniosłem z obejrzenia tego filmu. Jeden ze słabszych jakie ostatnio widziałem...
Na szczęście już nie trzeba oglądać filmu, żeby to usłyszeć ;)
https://www.youtube.com/watch?v=RGkbdVysjPs&feature=share