Francuski reżyser
Jean-Claude Brisseau triumfował na zakończonym właśnie
65. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Locarno. Jego niskobudżetowy, nakręcony za marne 100 tys. dolarów dramat
"La Fille de Nulle Part" (
"Dziewczyna znikąd") wygrał Złotego Leoparda.
Specjalną nagrodę jury otrzymali Amerykanin
Bob Byington za
"Somebody Up There Likes Me" oraz Australijka
Cate Shortland za osadzony w realiach II Wojny Światowej dramat
"Lore". Najlepszym debiutantem okazał się z kolei Amerykanin
Joel Potrykus (
"Ape").
Tegoroczny festiwal odbywał się w dniach 1-11 sierpnia. Pełną listę nagrodzonych znajdziecie
TUTAJ.